„Vaiana: Skarb oceanu” 2016
Film "Vaiana: Skarb oceanu” opowiada historię tytułowej
córki wodza wysp Te Fiti, Vaiany, która marzy by opuścić wyspę, odkrywać inne
światy i żeglować po bezkresnym oceanie. Chcąc dokończyć dzieła swych przodków,
wyrusza ona w niebezpieczną misję. Podczas podróży poznaje potężnego niegdyś
półboga Maui. Gdy już znajduje Mauiego akcja zagęszcza się jeszcze bardziej, a
elementy czysto komediowe w pełni wybrzmiewają. Opowieść ta ma w sobie
niezwykłą lekkość, która sprawia, że ogląda się to z uśmiechem na ustach. Tym
bardziej, że po drodze Vaiana i Maui trafiają na plejadę ciekawych postaci
(wśród nich wielki śpiewający krab oraz banda kokosów-piratów wzorowana na
filmie “Mad Max”).
Tym, co wyróżnia “Vaianę” od reszty filmów jest sama
tematyka, czyli umiejscowienie akcji bajki w obrębie właściwie nieznanej w
naszym kręgu kulturowym mitologii plemion polinezyjskich. Zostały one jednak
przedstawione w tak przyjazny i ciekawy sposób, że w żadnym wypadku nie
utrudniają nikomu odbioru. Wykreowany na komputerach świat południowego
Pacyfiku oraz wysp Oceanii wygląda obłędnie. Bogactwo kolorów (przepiękny
błękit oceanu), fauny, flory oraz ornamentyka polinezyjskich plemion sprawiają,
że gdy już raz wejdziemy do tej krainy, nie zechcemy jej opuścić.
Porównanie z filmem,
który Wam poprzednio zaproponowałam „Krainą lodu” samo się narzuca choćby ze
względu na fakt, że Vaiana także jest wypełniona piosenkami. Moim zdaniem
piosenki wpadają tu w ucho tak jak
Ulepimy dziś bałwana? czy Mam tę moc. Ścieżka dźwiękowa tego filmu jest bardzo
dobra - dorównuje wyżej wymienionym szlagierom. Szczególnie wyróżnia się
Drobnostka i Pół kroku stąd. Poniżej możecie ją odsłuchać.
Vaiana to bez wątpienia świetny film z szalenie
charyzmatyczną główną bohaterką, która stanęła w szranki z Anną i Elsą o
miejsce na Waszych koszulkach,
tornistrach i piórnikach.
Piosenka ,,Pół kroku stąd":
Wykonanie piosenki przez chór w amerykańskiej wersji ,,Mam talent":
link do zwiastunu filmu: