Wieczór teatralny.
Witam serdecznie w teatrze "Cieszkowianka",
na domowym seansie baśni pt. "Calineczka".
Możecie go zobaczyć nie wychodząc z domu.
"Calineczkę" napisał Hans Christian Andersen, który jest autorem ponad 150 różnych baśni.
W rolę bohaterów baśni wcielili się Wasi rówieśnicy
i odegrali piękne i wzruszające przedstawienie.
Baśń "Calineczka"opowiada o maleńkiej,
nie większej od ludzkiego kciuka, dziewczynce,
która urodziła się z ziarna zasianego przez bezdzietną kobietę.
Śliczna dziewczynka żyła beztrosko w domu swojej opiekunki.
Niestety jej uroda spowodowała, że tak spodobała się ropusze,
że ta porwała ją dla swego syna, jako kandydatkę na żonę.
Calineczka wcale nie chciała być żoną Ropucha, była bardzo nieszcześliwa i głośno płakała.
Na szczęście przyszli jej z pomocą motyl i dwie rybki.
Nie dane było jej jednak długo cieszyć się wolnością.
Porwał ją chrabąszcz i zabrał dziewczynkę do siebie.
Porzucił ją jednak szybko pod wpływem rodziny, która uznała ją za brzydką.
Tułająca się zimą po świecie Calineczka
znalazła schronienie u polnej myszy,
która chciała ja wydać za mąż za kreta.
Calineczka błądząc po podziemnych korytarzach kreta
znalazła umierającą jaskółkę.
Opiekowała się nią całą zimę i jaskółka odzyskała siły.
Była to jedyna radość Calineczki w czasie pobytu pod ziemią.
Calineczka była nieszczęśliwa, że będzie musiała spędzić resztę życia u boku kreta.
Dziewczynka wyszła po raz ostatni na ukwiecona łąkę
i co za szczęście - została uratowana
przez ocaloną niegdyś przez siebie jaskółkę,
która zaniosła ją na pole kwiatów.
Tam dziewczynka spotkała króla elfów, którego pokochała i poślubiła.
Podarował jej nowe imię oraz parę skrzydełek.
Znacie już treść baśni, zapraszam na spektakl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz