OSZCZĘDZAJMY WODĘ!
Grozi
nam brak wody i susza ostrzegają hydrolodzy. W ubiegłym roku lato było
gorące, zaś zima ciepła i nie było śniegu, dlatego zasoby wody gruntowej
są bardzo niskie. Przyrodzie doskwiera brak deszczu, susza niszczy
rośliny.
Poziom
wody w Wiśle wynosi obecnie ok. 70 cm. Jeszcze kilka lat temu o tej
porze roku rzeka ta miała zwykle ok. 450 cm głębokości.

Polska
wysycha od lat, ale w tym roku susza może być największa w historii.
Nie zmieni tego dzień, nawet tydzień deszczu. W niektórych regionach
musiałoby padać przez 3 miesiące.
Wpływ
na brak wody mają też działania człowieka: melioracja pól, osuszanie
torfowisk i bagien. Te ekosystemy trzymały dla nas wodę.

Kilkanaście
lat temu te pomosty były całkowicie zanurzone w wodach jeziora.
Cumowały przy nich żaglówki, a plażowicze skakali do wody.
Zagrożona jest też praca elektrowni wodnych, co może doprowadzić do przerw w dostawie prądu.
Wszyscy jesteśmy zobowiązani do oszczędzania wody, każdy na miarę swoich możliwości. Jak ty możesz to zrobić?
Zapewne myjesz owoce lub warzywa pod bieżącą wodą. Nie marnuj tej wody!
Myj owoce nad miską...
... a wodą po ich umyciu możesz podlać rośliny doniczkowe...
... lub uzupełnić nią wodę w wiaderku przeznaczoną do mycia podłogi.
Wodą,
w której gotowały się jajka lub warzywa można, po przestudzeniu podlać
rośliny doniczkowe. Nie tylko oszczędzisz wodę, ale kwiaty zyskają
dodatkowe substancje odżywcze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz